Ciekawa historia na początek
Pod koniec minionego roku w pociągu jadącym z Barcelony do Sabadell mężczyzna około piedziesiątki wyciągnął starą gitarę i zaczął grać popularną hiszpańską piosenkę Entre Dos Aguas, której autorem jest Paco de Lucía. Z zamkniętymi oczami wygrywał kolejne nuty, sprawiając wrażenie, że muzyka jest całym jego życiem. Kiedy skończył i otworzył oczy, zobaczył, że osoby podróżujące razem z nim w wagonie patrzyły na niego i biły mu brawo. Wzruszony mężczyzna podziękował za oklaski i przyznał, ze to pierwszy raz, kiedy ktoś zwrócił uwagę na niego i na jego grę. "Zwykle ludzie mnie ignorują i nie odrywają wzroku od swoich smartfonów", dodał poruszony.
Uliczni artyści sa pośród nas, widzisz ich wokół siebie, słyszysz ich muzykę, a oni widzą, że ich muzyka nie jest ci obojętna, dlaczego więc miałbyś ich ignorować? Rozwój Internetu sprawił, że coraz częściej widzimy nagrania, w których uliczni artyści porywają do zabawy całe wagony metra, jednak codzienna rzeczywistość nie jest niestety tak różowa. Muzycy na ulicach byli, są i będą, a czasem skierowany w ich stronę uśmiech wart jest więcej niż rzucona moneta.
Stowarzyszenie Muzyków
Na przełomie XX i XXI wieku grupa muzyków ulicznych założyla stowarzyszenie AMUC BCN (Stwoarzyszenie Artystów Ulicznych i Grających w Metrze, Barcelona), aby zjednoczyć artystów występujących w metrze w Barcelonie. Wkrótce potem rozpoczęli oni rozmowy z TMB (Transport Metropolitarny Barcelona), mające na celu ustalenie zasad, zgodnie z którymi możliwe byłyby występy w metrze. Dziś stowarzyszenie to niezależna organizacja non-profit, działająca wyłącznie w oparciu o składki płacone przez członków, a decyzje dotyczące jej działania podejmowane są na organizowanych co dwa tygodnie zebraniach.
Cytując informacje na stronach stowarzyszenia: "Główny powód naszego istnienia to empatia, współdziałanie, harmonia i solidarność oraz chęć zapewnienia jedności międzykulturowej grupy, którą tworzą muzycy różnych narodowości grający w barcelońskim metrze."
Chcesz grać w metrze?
Niewiele osób wie, że aby uzyskać zgodę na występy w metrze, konieczne jest zdanie tak zwanego testu stosowności. Członkowie stowarzyszenia AMUC słusznie tłumaczą, że tak jak nie idziesz do rzeźnika na operację wycięcia wyrostka, tak nie każdy, kto potrafi grać, nadaje się do wystepów pod ziemią. Chętni muzycy muszą udowodnić, że są w stanie występować w czasie dwugodzinnej zmiany, nie potwarzając wykonywanych utworów i nie przeszkadzając pracownikom metra, którzy często mogą wielokrotnie w czasie jednej zmiany przechodzić przed nimi. Komisja oceniająca taką zdolność zainteresowanych muzyków złożona jest z nauczycieli jednej ze szkół muzycznych w Barcelonie. Są oni w pełni niezależni i nie związani z żadnym komercyjnym projektem, co ma gwarantować ich pełną niezależność.
Muzycy na ulicach Barcelony
W ciągu dnia, a zwłaszcza w weekendy, kiedy świeci słońce, ulice Barcelony rozbrzmiewają muzyką. Rumba, gitara, trąbką, perkusja, bębny, blues w stylu Boba Dylana - dzięsiątki artystów dzielą się swoją twórczością z mieszkańcami miasta. Najwięcej z nich występuje wzdłuż popularnej ulicy Port del Ángel, przy porcie oraz przy plaży. Wybierają miejsca, w których łatwo mogą przyciągnąć sporą publiczność i rzeczywiście szybko zbiera się wokół nich grupa zainteresowanych słuchaczy.
Wieczorami, kiedy slońce chyli się ku zachodowi, a na niebie pojawia się księżyc, muzyka przenosi się do Ciutat Vella, czyli do starego centrum miasta. W ciagu roboczego tygodnia, kiedy nie ma wielu turystów, to idealny moment na spacer w okolicach Katedry. Wśród dawnych barcelońskich murów możesz usłyszeć śpiewaków operowych, gitarzystów i skrzypków, którzy muzyką oddają ducha Dzielnicy Gotyckiej. Według mnie taki spacer wśród nastrojowych dźwiękow to jeden z najlepszych sposobów, aby poczuć prawdziwą atmosferę Barcelony.
Problemy ze strażą miejską
Niestety w ostatnich miesiącach pojawiło się sporo skarg od ulicznych muzyków dotyczących problemów z lokalną strażą miejską. Narzekają oni na rekwirowanie im instrumentów i stawianie wielu przeszkód prawnych uniemożliwiających lub ograniczających swobodę występów. Według artykułu z miejscowej prasy, od 2011 do 2015 roku w Barcelonie odebrano artystom ponad 2000 instrumentów!
Lokalne prawo w Barcelonie umożliwia muzykom występy w 23 punktów w obrębie Ciutat Vella w godzinach od 12 do 14 oraz od 17 do 19, a więc w ramach zmian nieprzekraczających dwóch godzin. Zainteresowani muszą wystąpić do władz dzielnicy o stosowną akredytację, która zwyke wydawana jest w grudniu w Civic Centre Convent de Sant Agustí. Każdego roku wydawanych jest maksymalnie 140 pozwoleń.
Regulacje prawne w innych miastach (Nowy Jork, Londyn, Madryt)
W Nowym Jorku możliwość gry na jednej z 25 dopuszczonych do tej celu stacji metra jest prawdziwym przywilejem. Zainteresowani muzycy przechodzą casting przypominający popularne programy telewizyjne. Co do zasady przymyka się jednak oko na artystów występujących rónież i w innych miejscach, pod warunkiem że nie zakłócają gry artystom, którzy przeszli casting. Poza metrem dobrym miejscem dla chcących posłuchać ulicznych muzyków jest legendarny Central Park.
Również w Londynie chcący występować w metrze muszą zdać wymagający test przeprowadzany przez łowców talentów i profesjonalistów z branży. Właśnie ze względu na ostrą selekcję muzyka w londyńskim metrze uważana jest za najlepszą na świecie i wzór do naśladowania. W brytyjskiej stolicy występujący w metrze cieszą się sporym uznaniem. Co roku biorą oni udzial w konkursie, w ramach ktorego nagrywają swoje występy, publikują je w internecie, a mieszkańcy wybierają najlepszych z nich.
W Madrycie wraz z nadejściem nowej ekipy rządzącej pod wodzą Manueli Carmeny zakwestionowano castingi organizowane przez wcześniejsze władze. Chcący grać na ulicach hiszpańskiej stolicy muszą teraz przedstawić swoje CV radzie miejskiej, a ta podejmuje decyzję. Z występami ulicznych artystów w Madrycie wiąże się ciekawa anekdota. Na słynnej Calle Preciados popularny piosenkarz Mike Rosenberg, pseudonim sceniczny Passenger, został ukrany mandatem, kiedy przygotowywał spektakl-niespodziankę promujący jego nowy album, a który wcześniej zaprezentował bez problemów w Glasgow, Sydney i Londynie. W Madrycie jego występ nie trwał nawet 20 minut, kiedy pojawili się strażnicy miejscy...
W Santiago de Compostela ścisłej kontroli poddani są grający na dudach. Ponieważ dudy to bardzo typowy dla regionu instrument, władze pozwalają na jednoczesne występy tylko sześciu dudziarzy grających w różnych częściach miasta. Natomiast w Bilbao w jednym miejscu możliwy jest tylko jeden występ dziennie. Jeśli wiec chciałeś grać na trąbce rano, a potem po poludniu wrócić tam ze skrzypcami, niestety musisz zmienić plany...
Materiał wideo: jak brzmi Barcelona?
Sztuka jest częścią nas, a muzyka jest nieodłącznym elementem odwiedzanych miejsc. Czasem już kilka dźwięków budzi chęć do do podróży i jedną z rzeczy, na których najbardziej zależy nam w OK Noclegi Barcelona to byś przyjechał do katalońskiej stolicy o odkrył jej piekno, które skrywa się również w nutach wygrywanych przez ulicznych artystów.
Jaka muzyka kojarzy Ci się z katalońską stolicą? Jak według Ciebie brzmi to miasto? Zainspirowany muzyką tego miasta napisałem i nagrałem piosenkę, która jest moim hołdem dla Barcelony, a załączone wideo to zbiór filmów nagranych na jej ulicach w ramach współpracy z OK Noclegi.